Wcale nie wracam. Taki wpis informacyjny, że z tego bloga ocalały jedynie 73 posty - takie, które uważam za dobre lub wiążę z nimi jakąś wartość sentymentalną. Wciąż piszę o muzyce, nieco inaczej może już, ale piszę. Zajrzyjcie na litoslav.blogspot.com, może zostaniecie tam na dłużej. Piszę też o szeroko pojmowanym pożywieniu, wraz z grupą znajomych na WYGRYWAM Z ANOREKSJĄ. Blog się świetnie rozwija, także polecam. ;)
A ten blog ewidentnie R.I.P., jakby kto nie zauważył. ;)