sobota, 19 września 2009

Producencka strona rapu #7: Wywiad z Szopsem

Pamiętacie napisaną przez nas (mnie i Lite'a) recenzję płyty "Synonim Whiskey"? Ja do dziś jestem z siebie dumny, że udało mi się nakłonić Maćka do przesłuchania, a następnie opisania newschoolowego albumu. Teraz udostępniamy Wam zapis rozmowy z autorem "Synonimu...". Szops mówi m.in. o swoich przeszłych, teraźniejszych i przyszłych projektach oraz o tym, dlaczego woli syntetyczne bity. Miłej lektury.

Noid: Skąd pomysł na "przejęcie" pseudonimu od tytułu płyty? Nam na Ciebie mówić Szops czy Synonim Whiskey?

Szops:
Możesz mówić na mnie "Terrorysta", (śmiech) tak samo jak mój człowiek Wróbel (pozdrawiam!). A skąd taki pomysł? Ta płyta to ja.

N: A jeśli już przy tym jesteśmy, jak się sprzedaje płyta?

S:
Jeśli mam być szczery, to właściwie tak sobie. Jestem już teraz pewny że cały nakład nie zejdzie, ale nie ma co się dziwić, zjebaliśmy promocje, nie ogarnęliśmy klipów, ogólnie wyszło trochę na odpierdol, a szkoda. Ludzie się jarają płytą albo hejtują, słowem - norma. Mogliśmy się bardziej postarać, jeśli chodzi o promowanie tego materiału. Ostatnio dostałem parę maili typu: "Szops kiedy ta płyta?!", więc widać jak bardzo daliśmy klapę. Jak coś płytę można pobrać u mnie na myspace.com/szops i zamówić na undergrande.com lub synonimw.otwarte24.pl, następnie podajcie dalej!

N: Swego czasu przykleiłeś sobie etykietkę newschoolowca, jednak na "Synonimie Whiskey" jest sporo samplowanych bitów. Czego to wynik?

S:
To nie jest tak że sobie ją przykleiłem, ja naprawdę bardzo mało sampluje, na SW jest sporo takich bitów przez proste, dwa czynniki. Po pierwsze, płyta powstawała od dnia, w którym wydaliśmy z Camelem "Tym Tempem EP" (czyli, nawiasem mówiąc, kupa czasu). Po drugie, to moja płyta producencka - mam tu różnych raperów, np. Laik nie pociśnie pod południowy syntetyk na cykaczach. Wyobraź sobie jego zwrotki, które musisz rozkminiać, na pojebanym bicie 150 bpm – cykacze, syreny, przejścia werblami. Nie grało by to ze sobą kompletnie, więc na „Synonimie Whiskey” bity są robione pod raperów tak, aby jarali się tym, na czym mają nagrywać. I tak w istocie było. Sprawa wygląda inaczej podczas pracy nad płytą z Gedzem (pozdrawiam ziomuś!). Tam w 99% masz grane bity i samo południe. Jestem uniwersalnym graczem ze wskazaniem na newschool, klasyka - jak mam być szczery - nie pociąga mnie aż tak chyba, że słucham bitu jak w kawałku Nature – Man's World. Chyba dlatego tak mało sampluję, bo czuje respekt, słuchając potęgi tego bitu. W sumie, zwrotki Nature'a też są przekozackie tutaj. Ogólnie polecam jego płytę "For all seasons" - to moja ulubiona pozycja z klasycznych brzmień.

N: A w której stylistyce czujesz się silniejszy? Syntetyk czy sampel?

S:
Jak już mówiłem, syntetyki. Kocham grane bity, niezależnie od tego czy grałeś je w studio na instrumentach czy wtyczkach. Tutaj możesz docenić całego producenta, wszystko co ma w bani, a w samplingu jesteś bardzo ograniczony. Robisz tylko tyle, na ile pozwala Ci sampel, chyba że jesteś Kanye Westem i robisz rozpierdol jak w "Diamonds From Sierra Leone". Sampluje jedynie wtedy jak zajaram się jakimś samplem, a to mi się bardzo rzadko zdarza.

N: Jak idą prace nad "ROYAL JOKER MIXTAPE 2009"?

S:
Tak wyszło, że od premiery SW stoimy z Jokerem w miejscu. Gedz ma swoje prywatne sprawy do załatwienia, ja tak samo. Niedługo pewnie się odmulimy i zaczniemy znów nad tym pracować. Bo w sumie zostały nam tylko aranże, zmienić parę bitów na nowsze wersje i chyba Gedz ma dograć jeszcze parę zaległych zwrotek - bo większość featów raczej już jest.

N: W jakie projekty jesteś jeszcze zaangażowany?

S:
Obecnie jest już tego mniej, ponieważ wyszło już parę płyt, na których pojawiały się moje bity. Na bank słyszałeś mnie u Shota, u Łysonżiego były 3 numery, u Onara - tak samo – 3. Na nowy album 4P przyszykowałem jeden fajny numer, kozacko wyszedł. Nie będę mówił, kto tam gościnnie jest, bo nic o tym w sieci oficjalnie nie ma, więc nie będę rozpruwał tematu. Nawiasem mówiąc, premiera jego płyty jakoś w listopadzie. Ostatnio też dostałem zaproszenie od Tomiko na jego nowy projekt z jednym z warszawskich raperów (MC/MC). Bit już Tomiko wziął i powstaje gruby numer z kozackim featem, ale nic więcej odnośnie tego też nie mogę powiedzieć. Gdzie ja jeszcze jestem? Staszek coś brał na "Dolce & Gibbony" z Dziarskim, tak samo Bedi i Dapit, ale nie jestem pewien co z tego będzie. Poza tym, robię nową płytę, tylko jeszcze nie wiem czy to będzie EP czy LP. Są dogadane pierwsze numery, parę bitów, zobaczymy co dalej.

N: Jak dużo bitów robisz w ciągu roku?

S:
Kiedyś (2-3 lata temu) potrafiłem wytrzaskać i 1000, ale to tendencja spadkowa. Nie ma już tyle czasu co kiedyś, teraz robię jeden ,max dwa na tydzień. Może nawet mniej…

N: Czym obecnie dla Ciebie jest płyta "Tym tempem"? Jak ją dziś oceniasz?

S:
Bardzo fajna płyta, pomijając to, że była robiona na komputerze z pamięcią 128 MB RAM i procesorem 900 MHz. Nawet nie mogliśmy ogarnąć porządnie brzmienia bitów! Komputery nam szalały, tzn. mi, Camel miał o 128 MB RAM-u więcej. (śmiech) Ogólnie płyta została bardzo dobrze przyjęta, co mnie cieszy do dziś. Czym dla mnie jest? Mówiąc całkowicie poważnie, "Tym tempem" to taki przełom dla mnie. Zacząłem do produkcji podchodzić absolutnie na poważnie - przed poznaniem Camela robiłem bity raczej dla beki i śmiechu, a po tej płytce powiedziałem sobie "Kurwa, to jest to!" i zaczęły się prace nad SW. Wg mnie zrobiłem progres od czasu tej płyty, a w dodatku wciąż się rozwijam.

N: No i na koniec powiedz coś od siebie.

S:
Co ja mogę powiedzieć, wypuście T.I. z więzienia, bo czekam na nową płytę! He's the king bitchhhhh!

3 komentarze:

  1. Ło kurwa ale dojebał. Sample to kwintesencja hip hopu, jak mozna takie bzdury wygadywać. No ale co moze wygadywać koleś ktoóry mowi o TI król ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej, a czemu nie spytałeś czy czeka na Dre ? :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Skubany ale się zachwala, chyba coś kiepsko u niego ostatnio

    OdpowiedzUsuń